Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki – 26.09.2019 r.
Akcja powieści dzieje się w różnych planach czasowych, co wymaga od czytelnika uważności i skupienia. Najważniejsze wydarzenia miały miejsce w wiktoriańskiej Anglii, a próbuje je odtworzyć, żyjąca w dwudziestym pierwszym wieku Elodie Winslow. Kobieta katalogując rzeczy pewnego znanego filantropa trafia na teczkę, a w niej zdjęcie pięknej kobiety oraz rysunek domu przypominający jej ten z opowieści z dzieciństwa.
Elodie chce znaleźć informacje o miejscu, które przedstawia szkic i przekonać się czy opowiadana jej bajka ma pokrycie w rzeczywistości. Co tak naprawdę wydarzyło się 150 lat temu w posiadłości Birchwood, gdzie spędzał lato malarz Edward Radcliff z przyjaciółmi oraz ze swoją muzą Lilly? Czy kobieta na zdjęciu, to właśnie ona? Kto zabił Fances Brown, narzeczoną Edwarda? Gdzie się podział cenny klejnot? Mnóstwo pytań, ale Elodie za wszelką cenę chce poznać prawdę, tym bardziej, że pojawiają się w niej wątki dotyczące jej sławnej matki.
Autorka „Córki zegarmistrza” specjalnie miesza wątki, bohaterów, przeszłość z teraźniejszością. Jednak wychodzi z tego obronną ręką. Napisała powieść o miłości, tajemnicy, morderstwie. Banalne? Niekoniecznie, Kate Morton umiejętnie buduje klimat i uwodzi czytelnika swoja opowieścią.
