Wrześniowe spotkanie poświeciliśmy książce „Małe przyjemności” Clare Chambers. O czym jest ta powieść? Akcja toczy się w roku 1957 na przedmieściach Londynu. Dziennikarka lokalnej gazety, Jean Swinney prowadzi spokojne, wypełnione rutyną życie. Mieszka z matką, gderliwą panią wymagającą opieki. W gazecie pisze artykuły o sprawach obyczajowych i kobiecych. Pewnego dnia do redakcji trafia list od niejakiej Gretchen Tilbury, która twierdzi, że jej córka przyszła na świat w wyniku dzieworództwa. Jean otrzymuje zadanie przeprowadzenia dziennikarskiego śledztwa, zarówno od strony naukowej, jak i w konfrontacji z autorką listu. Od tego momentu życie Jean zmienia się całkowicie. Spędza czas z Gretchen, jej mężem i ich córką. Pojawia się w nim radość, zdobywa przyjaciół. Nieśmiało wkrada się miłość. Jednocześnie usiłuje znaleźć rozwiązanie zagadki narodzin Margaret. Czy pozna prawdę? Czy jej relacje z rodziną Tilbury ulegną zmianie?
Akcja powieści toczy się niespiesznie. Delektujemy się tą chwilą spędzoną z bohaterami. Według uczestników dyskusji Clare Chambers udało się odtworzyć klimat i realia tamtego czasu. Zwyczajne życie płynące dzień po dniu. Zwykli ludzie z małymi i większymi troskami, radościami, małymiprzyjemnościami. Do tego głęboko skrywane tajemnice, rodzące się uczucie i przewrotny los.
Wszystko to powoduje, że lektura „Małych przyjemności”, to prawdziwa przyjemność.